Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzenie zgadzam sie wogole tu z kolega. zasiadz sobie za stery ktoregos z K1300 od BMW i wtedy porozmawiamy o elastycznosci, przyspieszeniu, o ciagu z dolu, przyjemnosci z jazdy itd itp, ha i do tego mozna tym normalnie skrecac! co do wygody to tez klasa.
OdpowiedzAle ja tylko napisałem o moich subiektywnych odczuciach, które targały mną po zejściu z Intrudera. Jak napisałem jeżdżę sportowym litrem na co dzień i zaskoczony byłem jak "to coś" o takiej masie potrafi jeździć. Nie mam klapek na oczach i nie uważam, że na świecie istnieją tylko "tysiące". A na tor i tak zabrałbym 750-tkę, bądź "600". Ale wrócę do sedna sprawy. Intrudera nie miałem zamiaru porównywać z czymkolwiek. Poza tym, porównywać K 1300 to tego "bydlaka" nie ma żadnego sensu. To dwa różne motocykle, dwie różne klasy. Choć jeśli chodzi o przyspieszanie to dla mnie ( subiektywnie ) królem pozostaje GSX'R 1000 K5.
OdpowiedzKolego mówisz o K1300R - ociężałym (napisał bym ciężarnym) niby streetfighterze, który jeździ jak by mógł a nie chciał. Czy też o K1300/1200 GT - turystyku, który chce być sportowcem a nim nie jest, bo wali się w zakrętach jak nawalony gościu na chodniku, i cały czas trzeba się wyginać na nim w prawo bo ciągnie go w lewo ? Haaaaa No jedynie co może jest ok z BMW to K1600 GTL, bo wersja GT jest za wysoka do takiej masy i ma te same przypadłości ze środkiem ciężkości co 1300/1200 ... Byłem właścicielem tych pierwszych beemek, moze jak dorobie się brzuszka, to zapodam se GTL. Do tego czasu mam nadzieje, że serwis BMW, wreszcie "dorośnie" i nie trzeba będzie czekać na części 2-3 miesiące - pisze tu o serwisie gwarancyjnym ... A no i mam nadzieje, że BMW nie będzie robiło klientów w konia swoimi niedoróbkami (np. odbieram nowego K1300 i słysze cichy szept mechanika "za 3 miechy przyjedzie pan wymienić sprzęgło, a za 5 przewody hamulcowe, a za ... itd itd" pytam - jak to to BMW o tym wie i nic nie robi ? - odpwiedzią był miły usmich i znaczące spojrzenie na smigiełko ... I TAK BYŁO heheheh Co do Harego to fajny sprzęt i uważam, że warty swojej ceny.
Odpowiedzbrednie piszesz. 1. jesli tw zdaniem K1300R jezdzi jakby nie chcial to chyba jestes nienormalny. to co tw zdanem jezdzi jakby chcialo? tylko mi nie mow ze V-Rod hehe, 2. mam K1300S i zdobilem 22tys km od kwietnia 2009 i jakos jeszcze nic sie nie popsulo, ani sprzeglo ani przewody a i nie mow mi ze mi sie jakis lepszy egzemplarz trafil. 3. jesli chodzi o serwis to chyba masz na mysli Gdansk bo tam jest dno a w tych co bylem w polsce to jest lepiej niz dobrze i mialem wymiane przelacznika migacza na gwarancji i czekalem caly tydzien, ah przelacznik sie popsul z mojej winy (karcher go zalatwil).
OdpowiedzKolego K1300S jest za ciężki na streeta, a K1300GT tak jak pisałem "wali się w zakrety, ma za wysoko środek ciężkości i do tego cały czas trzeba być lekko pochylonym w prawo. Tu chodzi o sposób traktowania Polaków właścicieli motocykil BMW (przeciętnie droższych od ich innych odpowiedników o 20-30 tysiaków) przez SAMO BMW !!! Jak ci wrescie zacznie się on sypać i poczekasz ze 2 - 3 miechy na części, to ci mina zrzednie ... PS Albo trafiłeś na super egzeplarz (czego ci gratuluje), albo nie zwracasz uwagi na padające podzespoły :) i śmigasz dalej. Fakt jest faktem - beemki ogólnie są usterkowe i o tych usterkach dobrze wiedzą w BMW ... (no tylko jak tu się przyznać, że taaaaka firma wypuszcza niedoróbki).
Odpowiedzdobra to teraz przeczytaj post 'motorzysty' i moj komentarz do niego, bo widze ze ja o pierniku a ty o wiatraku, moze ci sie uda zrozumiec sens w co watpie, a poza tym widze ze jak piszesz ze BMW sa 20-30tys drozsze od konkurencji to juz wogole lepiej nie gadajmy bo tw znajomosc tematu rowna jest zeru. A teraz zgodnie z twoimi danymi ide czekac az mi sie caly motor posypie bo przeciez to BMW... ah sorry przeciez trafilem wyjatkowy egzemplarz... hehe
Odpowiedz